Ostatnio pisałam o masce czekoladowej do biustu i nawet miałam ją sobie zamówić, ale jednak stwierdziłam, że chyba wolę najpierw spróbować odżywczego serum :)
Zachęcił mnie do tego TEN artykuł ze strony Diety i ich sekrety.
Serum już do mnie dotarło. Jak radziła Autorka bloga zamówiłam go sobie na stronie NATURICA. Do tego wzięłam jeszcze maskę na mleczku łosia (gdy o niej przeczytałam nie mogłam się oprzeć!) i tonik do twarzy.
O tych dwóch pozostałych kosmetykach pewnie Wam niebawem napisze, jak przetestuję! A na razie zaczynam ostro działać z serum do biustu :)
Jestem już po pierwszej aplikacji.
Pierwsze wrażenie?
Zapach - boski!
Konsystencja? Jak to serum - gładka, niezbyt gęsta.
Uczucie po aplikacji? Bardzo fajnie i dość szybko się wchłania, nie lepi się, dobrze nawilża.
Mam zamiar stosować się do zaleceń z buteleczki.
Myślę, że miesiąc czasu regularnego stosowania wystarczy żeby zobaczyć już jakieś efekty :)
Dam Wam znać!
A na koniec kilka marzeń ;)
0 komentarze:
Prześlij komentarz